Kilka dni temu miałem przyjemność gościć na Kameralnych Targach w Owczarni w Węgierskiej Górce. Owczarnię znamy od czasu, kiedy pomysł na nią kiełkował jeszcze w głowach jej właścicieli. Widzieliśmy ją zarówno pełną owiec, jak i wtedy, kiedy magicznie zamieniła się w przepiękne, klimatyczne wnętrze podczas jej inauguracji na weselu Karoliny i Mateusza, we wrześniu 2017 roku, kiedy przed naszymi obiektywami Owczarnia rozbłysła pierwszy raz. Wciąż pozostaje miejscem, do którego z sentymentem wracamy. Tym razem wizyta bez Eli (którą dopadło jesienne choróbsko), za to w towarzystwie zaprzyjaźnionych Białych Historii, którzy również są z Owczarnią od samego początku. Ponad 400 km od domu, a czuliśmy się jak u siebie. Fantastycznie było! Zobaczcie sami. Po inne zdjęcia ślubne jak zwykle zapraszamy do naszej galerii 😉