Czego mogliśmy spodziewać się kolejny raz odwiedzając jesienią Dolsk i stodołę na ślub Villa Natura. Znamy ją ze świeżego powietrza wzbogaconego aromatem sąsiadującego jeziora i zachwycającym pobliskim krajobrazem. Atrakcyjny klimat tego miejsca zapewnia każdemu wymarzony spokój i wypoczynek na łonie natury oraz odskocznię od hałasów miasta. Tym razem było inaczej! Wczesna pomarańczowo-czerwona jesień zapachniała jabłkiem z cynamonem… Ciepłym, wręcz gorącym, za sprawą temperatury na zewnątrz i w sercach. Nie mogło być mowy o wypoczynku i wytchnieniu.
WYBUCHOWA MIESZANKA ŻYWIOŁU I SPOKOJU
O dekoracje i detale zadbały Białe Historie. Na dzień dobry szok. Gotowa już dekoracja sali wylała na nas morze jesiennych barw, które kapitalnie skomponowały się z ceglanymi ścianami. Bukiet ślubny, czy ozdoby na klasyku polskiej motoryzacji Fiacie 125, wszystko tworzyło spójną całość. I wreszcie oni. Sandra i Kacper. Wybuchowa mieszanka żywiołu i spokoju. Kto w tym duecie odpowiada za żywioły, niewątpliwie przekonacie się już za chwilę oglądając naszą relację.
VILLA NATURA GODNA UWAGI
Szybko podsumowując! Dolsk ślub Villa Natura wesele. Było tłuczenie kieliszków w ilości większej niż przyzwoita i lanie szampana. W końcu jak zabawa to zabawa! Była petarda na parkiecie i także dużo łez przeplatanych ze wzruszeniem i ze śmiechem. Zadbaliśmy, żeby te emocje były dla Sandry i Kacpra żywe na zawsze. Przecież fotografia ślubna i fotografia reportażowa jest właśnie po to, by zatrzymać czas, by te wspomnienia pozostały na zawsze. Naszą wspólną ślubną drogę zakończyliśmy plenerem w sielskich klimatach. Rzeka, las, zachód słońca. Towarzyszył nam ktoś jeszcze. Sprawdźcie kto to był i powspominajcie z nami…
FILM ŚLUBNY
Chcecie jeszcze więcej jesieni? Nasz fotograficzny reportaż w pigółce pozostawił niedosyt? Już teraz zobaczcie ten skrót: Film Ślubny Sandry i Kacpra
